Zacznijmy od retrospekcji
Prawie 20 lat temu kupowaliśmy oprogramowanie w pudełkach. Płaciliśmy za nie jednorazowo, a z czasem otrzymywaliśmy możliwość dodatkowych aktualizacji. Oprogramowanie w tamtych czasach było dość drogie.
W ciągu ostatnich kilku lat nastąpiła zmiana modelu – nowy opiera się na powtarzalnych subskrypcjach, podobnie jak leasing oprogramowania. Z jednej strony klient jest związany z dostawcą oprogramowania (rezygnując z subskrypcji nie możemy już korzystać z oprogramowania), z drugiej strony klient ma większy komfort użytkowania, płacąc jednorazową opłatę zamiast mniejszych opłat miesięcznych.
Dzisiaj żyjemy w świecie subskrypcji.
Sposób, w jaki konsumujemy treści
Sposób, w jaki konsumujemy treści, nieustannie się zmienia. Dawniej korzystaliśmy głównie z ulubionych gazet, później z popularnych portali internetowych.
W pierwszym etapie chodziło wyłącznie o treści w wyszukiwarkach.
W drugim etapie głównym źródłem treści, które czytaliśmy, stali się nasi znajomi. Treści zaczęły powstawać w mediach społecznościowych. Dziennikarze odeszli do lamusa.
W trzecim etapie wszystko kręci się wokół influencerów. Influencerzy – blogerzy, vlogerzy lub celebryci – stali się ważnym źródłem informacji.
Czy jest to naturalna ewolucja wynikająca z przytłaczającej ilości treści, które nas otaczają? Tak czy nie, oto jesteśmy.
W przeszłości królem była treść, dziś królem jest nadawca. Spójrzmy na insta-stories, gdzie otwieramy klip wideo nie dlatego, że wiemy, co tam jest, ale tylko dlatego, że wiemy, kto go wysłał. Influencer stanowi obecnie niezbędną siłę przyciągającą czytelnika. To jego wiarygodność i liczba obserwujących kształtują nasze postrzeganie wartości treści.
Biorąc pod uwagę fakt, że korzystamy z internetu głównie na smartfonach i preferujemy wideo od tekstu, należy zauważyć, że ewolucja w kierunku influencerów i serwisów wideo jest naturalnym skutkiem. Krótsze i wygodniejsze formaty, identyfikacja autora, oczekiwana jakość treści.
Czwarty etap – wielki powrót usług
Podczas ostatniej konferencji Apple Tim Cook wielokrotnie użył słowa „usługa”, aby dosłownie odczytać jego definicję:
„Usługa – czynność polegająca na pomocy lub wykonaniu pracy dla kogoś”.
Według słownika Cambridge:
„Usługa – działalność gospodarcza polegająca na oferowaniu określonego rodzaju pomocy lub pracy”.
Usługi i ich jakość stają się inwestycją i kluczowym czynnikiem wyróżniającym. Pozwolą one firmom zdominować rynek poprzez tworzenie więzi z klientami. Firmy mogą również szybko testować usługi pod kątem spełnienia konkretnych oczekiwań klientów.
Jak zbudować udaną usługę?
Istotnym elementem budowania udanej usługi jest odpowiedni wybór klientów i silna propozycja wartości dodanej. Usługi nie działają „na podstawie ogólnej zgody na przetwarzanie danych”. Skuteczna usługa musi być „zaprezentowana” lub „sprzedana” przez przedstawiciela lub polecona przez innego pracownika służby zdrowia. Chodzi o to, aby zaoferować klientom odpowiednią wartość w kontekście ich aktualnych potrzeb i wyzwań.
Zastanówmy się zatem, w jaki sposób dzisiejsza działalność firm farmaceutyczna spełnia definicję „działań pomagających lekarzom w pracy”. Czy wysyłanie ulotek i mailingów pomaga lekarzom w pracy? Ile energii muszę włożyć, aby lekarz zapamiętał adres domeny, login i hasło, aby skutecznie korzystać z serwisu, w którym umieściłem treści?
Kolejnym wyzwaniem są metody dostarczania treści. Uważam, że czytelnicy będą coraz bardziej cenić najświeższe wiadomości, dostarczane za pomocą różnych rodzajów powiadomień w niezatłoczonych i preferowanych kanałach smartfonów, takich jak SMS-y lub powiadomienia.
Nowoczesne usługi powinny odpowiadać rzeczywistym potrzebom pracowników służby zdrowia, na przykład:
- relacje z międzynarodowych konferencji prowadzone przez influencerów w konkretnym środowisku
- wiadomości o programach terapeutycznych lub nowych metodach leczenia pacjentów przekazywane przez niekwestionowanych profesjonalistów i fanów promujących know-how i porady
- krótkie przypomnienia dotyczące wytycznych, algorytmów terapeutycznych i procedur medycznych, które można odsłuchać w drodze do pracy.
W rezultacie doskonała usługa skupiona wokół influencerów stanowi idealny kanał komunikacji – dostosowany, polecany, budujący satysfakcję czytelników i zwiększający zaangażowanie lub zapamiętywalność kluczowych komunikatów.